Drugi dzień naszego pobytu w Miami zaczął się spokojnie. Zjedliśmy smaczne kanapki na śniadanie i nadrobiliśmy zaległości 🙂 Następnie pojechaliśmy na zwiedzanie Miami Beach i dzielnicy Art Deco.
Przeszliśmy na plażę Miami Beach – niestety pogoda nas przegoniła, jednak Adrian zdążył zaliczyć jako pierwszy z nas kąpiel w Oceanie Atlantyckim 🙂
powrót do apartamentu w deszczu 🙂 Zjedzenie obiadku 🙂
Ciekawostka – wiadomości lokalne podają , że takich ostrych ulew nie było w Miami od 1926 🙂 Jesteśmy szczęściarzami, czy pechowcami ? 🙂 🙂 🙂
budynek Akoya, w którym mieszkamy przy Collins Avenue
Chwila relaksu na koniec dnia – kąpiel w oceanie, basenie i odpoczynek w jacuzzi. Mamy nadzieję,że następny dzień nie zaskoczy nas czymś nowym…