Miał być dzisiaj aktywnie spędzony dzień, niestety dopiero na dzień jutrzejszy udało nam się zarezerwować auto. Z przymusu kolejny dzień leniuchowania…
Adrian uwielbia dwie rzeczy: wodę i piasek, a tego ma pod dostatkiem 🙂
Damian zafundował nam niespodziankę – godzinną przejażdżkę elektrycznym trójkołowcem – zabawa przednia, choć „tyłek” trochę obity 🙂
nawet Adrian spróbował – w mało uczęszczanej uliczce przy plaży kierowania tym pojazdem 🙂
a w hotelu niespodzianka – wieczorne DISCO i tańczące na scenie :Panie” 🙂
Panom bardzo się podobało 🙂