Po zjedzeniu śniadania i spakowaniu walizek wyjechaliśmy z Tampa ok.11:40 w drogę do Miami .Na miejscu byliśmy ok.16:00.Autostrada w naszym kierunku była prawie pusta.

 

Po pożegnaniu z Natalią i Frankiem , pojechaliśmy windą do wskazanego pokoju – na ostatnim piętrze z widokiem na ocean – jednak czekała nas niespodzianka, po otworzeniu kartą drzwi okazało się, że pokój jest zajęty 🙂

widok z naszego pokoju 🙂

Ocean Four – apartamentowiec, w którym mają swoje mieszkanie Natalia i Frank 🙂

Dostaliśmy inny pokój i po rozpakowaniu poszliśmy coś zjeść.

Po powrocie czekała nas miła niespodzianka – od hotelu w ramach przeprosin dostaliśmy truskawki w czekoladzie i owoce oraz list z przeprosinami 🙂

Kamil i Adrian skorzystali jeszcze z szybkiej kąpieli w basenie – nie wiadomo co będzie w dniu jutrzejszym 🙁

My z Damianem poszliśmy na zakupy, po drodze widzieliśmy zabite deskami, niektóre sklepy i restauracje-przygotowanie do huraganu.

Po budynku obok widać ile osób opuściło Miami 🙁

Wieczorem odwiedził nas Michał z Zuzią (którzy obecnie też przebywają w Miami) i spędziliśmy wspólnie wieczór.

Dodaj komentarz