Po dobrym śniadanku i odpoczynku – chłopaki postanowili jeszcze raz wybrać się do Geoparku.
A na wszystkich czekała niespodzianka. „Szefowa” organizatorka trzymała w tajemnicy, że zamiast spływu kajakami, będzie spływ …. pontonami. Dobraliśmy się w 5 osobowe grupy.
Wszystkiego trzeba spróbować.
Można i tak pływać pontonem 🙂
krótki odpoczynek
Pozostałej ekipie pontonowej chyba się trochę nudził ten spływ i postanowili go nieco urozmaicić.
i oto most przed nami – przeszkoda, ale do pokonania 🙂
w drodze powrotnej na camping przejeżdżaliśmy przez most, który pokonywaliśmy płynąc pod nim pontonami.
i zasłużony relax
z ciekawostek – wiadukt na , którym byliśmy w dniu wczorajszym – wisiał na obrazku w naszym domku.