W dniu dzisiejszym zjedliśmy śniadanie i Frank zawiózł nas pod Pier, żebyśmy mogli trochę pochodzić po plaży Clearwater. Ich dom jest w strefie przymusowej ewakuacji ze względu na nadchodzący huragan IDALIA, który ma uderzyć dzisiaj w nocy, więc Natalia zajęła się w tym czasie pakowaniem najważniejszych rzeczy.
a tutaj filmik z drona
Z plaży przeszliśmy się spacerkiem do domu Natalii i Franka, po czym spakowaliśmy rzeczy do aut i pojechaliśmy w stronę domu siostry Franka – Cary.
Po drodze zatrzymaliśmy się na tajskim jedzeniu, a wieczór spędziliśmy „rodzinnie” z Cary i jej narzeczonym Coreyem. Jesteśmy wdzięczni za możliwość ugoszczenia.
Tutaj dzisiejsza fotorelacja