W dniu dzisiejszym nie mogliśmy spać i Damian ok. 6:00 poszedł na plażę na wschód słońca. Zdążył jeszcze „polatać” dronem zanim ludzie zaczęli wychodzić na plażę.
Po śniadaniu poszliśmy na plażę, gdzie w cieniu parasola odpoczywaliśmy od słońca. Po obiedzie przenieśliśmy się na basen.
Ok.g 17:30 wyszliśmy na pieszy spacer do Playa del Carmen ( ok.1,5 km 1 jedną stronę).
Playa del Carmen – miasto i siedziba gminy Solidaridad położone w północnej części meksykańskiego stanu Quintana Roo. Po miastach Cancún i Chetumal jest to trzecie pod względem wielkości miasto w tym stanie. Miasto leży na wybrzeżu Morza Karaibskiego, jest popularnym kurortem turystycznym
https://domitravelstories.pl/9-wskazowek-na-udane-wakacje-w-playa-del-carmen/
https://robimypodroze.pl/2022/12/playa-del-carmen-meksyk-co-zobaczyc-atrakcje-i-jaka-jest-pogoda/
NIESTETY w Playa nie masz już tych liter 🙁
Portal Maya to dość nowa rzeźba. Została postawiona w 2012 roku przed rozpoczęciem się Nowej Ery Majów, która ma potrwać 5120 lat. Rzeźba stała się szybko symbolem Playa del Carmen. Wykonana została z brązu i liczy 16 metrów wysokości. Przedstawia dwie postaci: kobietę i mężczyznę, które stają jakby do gry w piłkę (juego de pelota – słynną majańską grę, w której poświęcano życie zwycięzcy). W rzeczywistości dwie postaci trzymają się za ręce, tym samym jakby tworząc nowy cykl, reprezentujący nadzieję.
Zatrzymaliśmy na na plaży, żeby podziwiać portal i występy meksykańskich tancerzy przy portalu. Leżąc tam mogliśmy również podziwiać występ La ceremonia ritual de los Voladores (rytualna ceremonia latających) to taniec, związany z płodnością, który kultywują różne grupy etniczne Meksyku i Ameryki Środkowej.
Ceremonia rozpoczyna się od wybrania i ścięcia wysokiego drzewa, o wysokości od 18 do 40 metrów, zwanego „ latającym kijem ”. Przed ścięciem drzewa odbywa się ceremonia, podczas której prosi się boga gór o przebaczenie, okazując w ten sposób szacunek dla natury. Drzewo pozbawione gałęzi i liści jest przewożone do centrum społeczności, gdzie montuje się kilka elementów: małą drewnianą podstawę, krzyż, oś (zwaną również jabłkiem), która połączy drzewo i umożliwi jego obrót, oraz drabinę przymocowaną do słupa. Na końcach krzyża znajdują się liny, na których zawieszeni są tancerze symbolizujący strony świata: północ, południe, wschód i zachód, a także kaporał reprezentujący środek. Na szczycie konstrukcji, na wysokości ponad 20 metrów, znajduje się kaporal, postać grająca na bębnie i flecie, która koordynuje rytuał. Każdy sygnał, jaki wydaje caporal, jest rodzajem akrobacji, w jednej z nich każdy z latających tancerzy skacze w przepaść, trzymając się za pas, twarzą w dół i trzymając się nogami, i obraca się 13 razy, każdy z nich symulując opadanie przez 13 niebios boga słońca, co pomnożone przez liczbę czterech latających tancerzy daje wynik 52, ponieważ liczba ta jest symbolem 52-letniego cyklu tubylczego kalendarza lub Xiuhmolpilli . Kończy się w momencie, gdy uczestnicy zaczynają otwierać krąg, aż dotkną ziemi. Jeżeli widzowie klaszczą, jeden z uczestników zgina nogi i dotyka stóp dłońmi. To bardzo trudny manewr, który może trwać tylko kilka sekund. W rzadkich przypadkach niektórzy tancerze, wykazując się wielką odwagą, odważają się na skok bez żadnych pasów. Robią koło ze sznurka, aby się nie rozwiązał i zakładają tylko jedną nogę. To bardzo niebezpieczny manewr. Robią to w celu innowacji i wyróżnienia się na tle innych grup. Tancerze ubrani są w bardzo kolorowe kostiumy, które przedstawiają tropikalne ptaki.

Taniec Hua-hua jest mniej uroczysty i uważa się go za mniej ważny niż taniec Volador. Tancerze tańczą przed wejściem na krzyż lub rehilete i są prowadzeni przez caporal, który wprawia krzyż w ruch obrotowy pod wpływem ciężaru tancerzy. Stroje tancerzy są takie same jak te noszone podczas ceremonii Volante, z tą różnicą, że ich kapelusze są większe, ponieważ mają okrągłą strukturę z papieru symbolizującą tęczę
W 2009 roku obiekt ten został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO .
Parque Fundadores.
Park otrzymał nazwę od swoich założycieli. Tu zaczyna się spacer po piątej alei. Tu też spotykają się rodziny i znajomi w tygodniu, czy w weekendy, tu odbywają się liczne pokazy. Park znajduje się zaraz przy plaży publicznej. Można tu odpocząć od skwaru pod palemką, pogapić się w morze, kupić pamiątkę lub spróbować lokalnych specjałów.
Przeszliśmy się również Piątą Aleją – główną ulicą i promenadą w mieście. To też serce turystycznej części Playa. Cała promenada liczy około pięciu kilometrów, ale tak naprawdę na pierwszych dwóch toczy się życie. Na pozostałych może z czasem też zacznie. Póki co mniej więcej do skrzyżowania z 38-42 ulicą znajdziesz bary, restauracje i dziesiątki sklepów.
Po powrocie do hotelu i zjedzeniu kolacji, poszliśmy wypocząć relaksując się na leżakach.
Poniżej nasza fotogaleria z dzisiejszego dnia 🙂