Wyjazd NT ok.2:00 – Berlin 195 km / 2h
Trasa przebiegła bez żadnych dodatkowych sytuacji, ale już w Berlinie zaczęło się.
Damian z Maciejem pojechali odstawić auta na parking i mieli problem z otwarciem barierki wjazdowej, w tym czasie reszta ekipy ważyła bagaże, przepakowując dla swojego spokoju kilka rzeczy do plecaków. Problem pojawi się, kiedy Kamil nie mógł wydrukować kodu paskowego do nadania walizki. Błąd pojawiał się za każdym razem, bo system rozpoznawał, że już etykieta została wydrukowana. Po interwencji miła Pani z obsługi wydrukowała etykietę, ale jako jedynym kazała im nadać walizkę w innym miejscu. Kamil wracając powiedział, że nie zdziwi się jak ta walizka nie doleci…
Wylot Berlin 7:10 – Gran Canaria 11:25 (5,5h) / Aeropuerto de Gran Canaria
Gran Canariato wyspa należąca do archipelagu Wysp Kanaryjskich, które leżą na Oceanie Atlantyckim, w pobliżu wybrzeża Afryki. Ze względu na bardzo zróżnicowane krajobrazy – od piaszczystych plaż, przez pustynne wydmy, po wulkaniczne góry i bujne lasy – Gran Canaria często nazywana jest „kontynentem w miniaturze”.


Ale po kolei – lot na Gran Canarię trwał 5h, próbowaliśmy się zdrzemnąć, ale różnie to wychodziła. Po wylądowaniu poszliśmy po odbiór bagaży i . …. tutaj „Zonk”, zgadnijcie, której walizki zabrałko? Oczywiście Kamila i Ady. Interweniowaliśmy od razu, ale okazało się, że ze względu na przekroczenie wagi samolotu 57 szt walizek nie doleciało razem z pasażerami. I tak minęły kolejne 2h, na staniu w kolejce i wypisaniu dokumentów. Kiedy będą – tego nie wiemy,
Zdeterminowani wyszliśmy przed lotnisko czekać na busa, który miał nas zabrać do wypożyczalni ClickRent Gran Canaria niestety nie będę mogła jej polecić, a wręcz przeciwnie, tylko odradzić. Po prawie godzinnym oczekiwaniu okazało się, że nie ma dla nas zamówionego auta, a wypożyczalnia nie miała ochoty nic z tym zrobić. Chcieli zlecić zwrot i tyle.
Przypominam, że dzisiaj niedziela, nie kursowały już autobusy, byliśmy zmęczeni po sytuacji z walizką, a tu jeszcze to.
Nie pozostało nam nic innego jak poszukać innego auta na lotnisku,bez wcześniejszej rezerwacji, w droższych pieniądzach i brać to co jest. Po kolejnych 40 minutach siedzieliśmy w aucie. To jak na razie pierwszy dobry znak tego dnia.
Zdecydowaliśmy, że jedziemy na jedzenie, ale po dojechaniu do restauracji ok.16:30 okazało się, że zamykają o 17:00… Kto by pomyślał, tyle rzeczy w jeden dzień. Szczęście czy pech?
Będąc już tak blisko znanego punktu poszliśmy pieszo promenadą w stronę El Bufadero Malownicze miejsce i „gejzer” z morskiej wody robi wrażenie.

El Dziura La Garita Jest to cud geologiczny, który przyciąga turystów z całego świata. Ale czym jest bufadero? A bufadero to przybrzeżna formacja geologiczna, w której morze, wypychając wodę przez tunele lub zagłębienia w skale,, tworzy efekt naturalny gejzer. Zjawisko to ma miejsce, gdy fale uderzają w skałę, a woda jest zmuszona unosić się przez te otwory, co powoduje: imponujący spektakl strumieni wody i dźwięku. Na początek ostrzegam, że tak
Po drodze mijaliśmy plażę La Plaża La Garita w Gran Canaria, w gminie Telde, to miejsce, które pokochasz, jeśli chcesz cieszyć się spokojem i naturalnym pięknem Wysp Kanaryjskich. z jego drobny, czarny piasek, produkt działalności wulkanicznej wyspy, Plaża ta staje się idealnym miejscem dla rodzin i miłośników słońca. Otacza go A promenada i wybór restauracji gdzie skosztować lokalnej kuchni z widokiem na morze.

Następnie po szybkim posiłku pojechaliśmy zrobić zakupy i dojechać wreszcie do noclegu.
Ty razem wybór noclegu padł na willę Villa Horizon Vacation Home Casa Feliz znajdującą się blisko plaży Amadores
Wieczór minął w dużo lepszym humorze. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień,.
Kończę wpis , bo już jest po 1:00, (tutejszego czasu), a u was już g.2:00
Poniżej galeria z dzisiejszego dnia