Po zjedzeniu śniadania i pożegnaniu z resztą ekipy, która miała na dziś zwiedzanie dzienne zamku Książ oraz Palmiarni – wyruszyliśmy do Świeradowa na Sky Walk.
tutaj ich krótka relacja 🙂
A teraz nasza relacja…
Po drodze zatrzymaliśmy się w punkcie widokowym przy Zakręcie Śmierci w Szklarskiej Porębie (widok z góry z internetu).
Następnie ruszyliśmy w dalszą drogę.
Ok.11:30 udaliśmy się z parkingu pod wieżę widokową, która ma 65 metrów wysokości i jest najwyższą wieżą widokową w Polsce i drugą w Europie. Wstęp kosztuje 49 zł za osobę, czy warto – oceńcie sami.
Poniżej opis z różnych stron:
https://www.polskieszlaki.pl/wieza-sky-walk-w-swieradowie-zdroju.htm
Pajęcza sieć – dla urozmaicenia część drogi na szczyt można pokonać po drabince linowej, która rozchodzi się w trzech kierunkach i dzięki, której można sobie skrócić drogę do górnych pięter lub odwrotnie.
Zjeżdżalnia – jedną drogą do góry, dwiema w dół. Zakończ odwiedziny ścieżki szybką jazdą 105-metrową zjeżdżalnią. W kilka sekund wrócisz z chmur na ziemię. Atrakcja dodatkowo płatna. 1 zdjazd-10zł.
Kropla- wypoczynek na wysokości ponad 60 metrów nad ziemią to nagroda dla wszystkich odważnych, którzy zdołali przejść przez bramę w chmurach. Przejdź się po siatce w postaci kropli wody lub połóż się na chwilę i ciesz się wolną przestrzenią pod sobą.
Szklana platforma – najlepsze zostaje na koniec. Nowy wymiar widoków i ostatnie wyzwanie w chmurach do pokonania. Przespaceruj się po szklanym pomoście, który na samym szczycie ścieżce wystaje w wolną przestrzeń, i przeżyj bezpieczne uczucie lewitacji na wysokości 62 metrów nad ziemią.
A teraz nasza fotorelacja – warto było 🙂
Na szczyt Sky Walk poprowadziła nas 850-metrowa ścieżka. Przejście między piętrami uatrakcyjnia wiele punktów widokowych i atrakcji takich jak np. kokon pająka – zabawna plątanina sieci, która przypadnie do gustu szczególnie dzieciom, choć tylko tym odważniejszym, które nie boją się wysokości.
Wędrówka na szczyt wieży jest ciekawa, a na górze znajdują się zapierające dech widoki na Góry Izerskie i uzdrowisko, o ile pogoda na to pozwoli. Nam udało się wejść na przeszkloną platformę i jeszcze coś zobaczyć, ale dwie minuty później, były już tylko same chmury.
Na szczycie wieży zamontowano kilka elementów dla odważnych, siatkę w kształcie kropli. Kropla -zaliczona 🙂